W roku 2018 r. wymienili Państwo oświetlenie w kolejnych 25 gminach. Zaledwie kilka miesięcy później okazało się, że potrzeba ograniczenia zużycia energii elektrycznej jest silna jak nigdy wcześniej, bo jej ceny rekordowo poszybowały w górę. Czy w związku z decyzją o modernizacji oświetlenia na kolejnych obszarach, będzie to mniejsze obciążenie dla budżetu spółki?
Z całą pewnością nie będą one miały katastrofalnych skutków. Uzyskiwane oszczędności są tak duże, że ta podwyżka zostanie spokojnie nimi pokryta.
A co byłoby, gdyby decyzja o modernizacji oświetlenia nie zapadła? Gdzie szukałby Pan dodatkowych funduszy na pokrycie kosztów zamówienia energii na kolejny rok?
Zapewne podjąłbym takie same kroki, co rok temu: starałbym się pozyskać zewnętrzne środki i przeznaczyłbym je na energooszczędne technologie. Patrząc na poczynione inwestycje z perspektywy czasu, wydaje mi się, że trudno było wówczas o lepszą decyzję. Poza tym, środki, jakie włożyliśmy w pierwszy etap projektu, czyli 15% całkowitych kosztów inwestycji, już się praktycznie zwróciły. Pozostałe 85% pokryły dotacje, jakie pozyskaliśmy m.in. z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych czy Funduszu Ochrony Środowiska.
Począwszy od 2016 r. oszczędzamy też, dzięki grupowym zakupom energii. Najpierw projektem pilotażowym zostało objęte miasto Kalisz. Potem, gdy zaobserwowaliśmy, że zarówno podległe miastu jednostki (szkoły, przedszkola, domy pomocy społecznej), jak i miejskie spółki, osiągnęły dzięki temu znaczne oszczędności, do grupy zakupowej dołączyliśmy kolejne gminy.
Czy to samo poradziłby Pan innym gminom, które mierzą się obecnie z problemem rosnących cen energii elektrycznej i wciąż nie zdecydowały się na wymianę oświetlenia na LED?
Myślę, że tak. Uważam jednak, że sama wymiana starych opraw ulicznych na LED to za stanowczo za mało. Ich prawdziwy potencjał ujawnia się dopiero po podłączeniu ich do systemu zdalnego sterowania i nasz przykład to potwierdza.
Oszczędności osiągane są bowiem dwutorowo. Najwcześniej odczuwalne są te wynikające z mniejszego zużycia energii. W dalszej perspektywie spadają zaś wydatki na konserwację infrastruktury. Na bieżąco spływają do nas dane na temat stanu technicznego każdej z opraw. Gdy coś zaczyna „szwankować”, system natychmiast nas o tym informuje. Dzięki temu technicy, jadąc na miejsce awarii nie muszą już szukać jej przyczyny na miejscu. Oni doskonale wiedzą, co się zepsuło i jakie części należy ze sobą zabrać.
Oprócz tego system daje nam możliwość zdalnego sterowania każdą z opraw. Mamy wpływ na to, z jaką mocą świeci, o której godzinie zapala się i gaśnie. Trudno mi sobie wyobrazić, że mielibyśmy zrezygnować ze wszystkich tych możliwości i ograniczyć modernizację oświetlenia tylko do wymiany opraw na energooszczędne LED-y. Jeśli już decydujemy się na taki krok, to warto działać kompleksowo i wykorzystać wszystkie korzyści płynące z tego rozwiązania.
Rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 pozwalają przypuszczać, że energia w Polsce będzie jeszcze droższa. Czy OUID ma pomysł na to, jak poradzić sobie z tym wyzwaniem i utrzymać finanse spółki w dobrej kondycji?
Mamy bardzo ambitne plany. Naszym podstawowym celem jest dalsza modernizacja infrastruktury oświetleniowej. Trzeba w tym celu oczywiście przygotować dokumentację, pozyskać środki i wykonać szereg innych działań. Obecnie jesteśmy w trakcie przygotowywania projektu, mającego na celu modernizację oświetlenia w kolejnych gminach. Jednak inwestycje na pewno nie będą koncentrować się jedynie w miastach. Jesteśmy bowiem zdania, że i w mniejszych ośrodkach jest miejsce na innowacje.
Idziemy też w kierunku rozwiązań IoT (Internet rzeczy, ang. Internet of Things) i technologii 5G. System, którym na ten moment dysponujemy, to największy i prawdopodobnie najnowocześniejszy system sterowania oświetleniem w Polsce. Jest on przygotowany na implementację takich rozwiązań. Mogą być to kamery analizujące, czy na parkingu w sąsiedztwie oprawy są jeszcze wolne miejsce parkingowe, czujniki smogu i temperatury powietrza, możliwości jest naprawdę mnóstwo! Nie jest nawet wykluczone, że w przyszłości oprawy drogowe będą mogły komunikować się z przejeżdżającymi pod nimi autonomicznymi pojazdami!
Ogromny potencjał widzimy także w rozwiązaniach telekomunikacyjnych. Staramy się komunikować na zewnątrz, że nasza infrastruktura oświetleniowa jest przygotowywana do implementacji nadajników GSM. Operatorzy komórkowi już mogą przeprowadzać ich pierwsze testy i zamiast budować kolejne maszty, wykorzystywać do rozbudowy sieci istniejącą już infrastrukturę.
Jako spółka jesteśmy również notowani na Towarowej Giełdzie Energii. Planujemy więc wystąpić o koncesję i kupować energię sami, bez pośredników. Tym sposobem chcemy pozyskiwać kolejne oszczędności. Da nam to również możliwość lepszego gospodarowania rezerwami energii. Liczymy na to, że dzięki stopniowej modernizacji infrastruktury oświetleniowej będzie ich coraz więcej, a energię, której nie zużyjemy, będziemy mogli sprzedać.